Zmiany…

Dawno, dawno temu, a był to rok 2008, siedząc w małej kawiarni, z której okien widać było palmę, pijąc kawę, między godziną 10 a 11, a może między 12 a 13, pojawiły się nad blatem stolika dwa słowa: „pracownia” i „satysfakcja”. Pracownia, bo nie fabryka, nie warsztat. Satysfakcja, bo warto razem doświadczać uczucia zadowolenia wynikającego z realizacji celów, potrzeb, pragnień.

Dzisiaj mamy rok 20.. i od tylu już lat idziemy razem, bo… „Czy żyjemy po to, by latać; czy latamy po to, by żyć?

A co ze zmianą? Była, jest i będzie, cytując Alberta Einsteina: „Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” i Gandhiego: „Sami musimy stać się zmianą, do której dążymy w świecie„.

zmiana